Brwi ombre. Jak pomalować brwi w naturalny sposób?

Pewnie nie zaprzeczycie, kiedy powiem, że dziś to właśnie brwi są najważniejszym elementem makijażu. Można nie mieć pomalowanych ust, nie mieć wykonturowanej twarzy, nie użyć wyrazistych cieni do powiek, ale brak brwi to już poważne przewinienie.

I właśnie dlatego przychodzę do was z ratunkiem, czyli poradnikiem o tym, jak pomalować brwi, żeby wyglądały naturalnie. Moim remedium na wszystkie te odrysowane od linijki i wyglądające bardzo sztucznie makijaże są brwi ombre. Cieniowane w taki sposób, żeby wyglądały jak najbardziej naturalnie, a jednocześnie po prostu pięknie.

Naturalnie podkreślone brwi, czyli… 

Przypatrz się swoim naturalnym brwiom. Czy mają ostro i wyraźnie zarysowany kontur? Czy na całej swojej długości są jednakowo gęste i mają taki sam kolor? Czy może jednak są cieniowane, mają różną gęstość i różną długość włosków w zależności od miejsca?

No właśnie, nasze naturalne brwi nie są perfekcyjne – mają cienie, mają jaśniejsze i ciemniejsze miejsca, nie są idealnie proste i graficzne. I właśnie do tego powinnyśmy dążyć w makijażu, jeśli zależy nam na naturalnym efekcie.

Brwi ombre. Czyli jakie?

Zdecydowanie najbardziej naturalny efekt w makijażu zapewniają brwi ombre, czyli brwi cieniowanie. Malowane tak, żeby nasycenie koloru nie było jednolite na całej ich długości. Takie cieniowanie brwi daje naturalny efekt, dzięki któremu makijaż wygląda dobrze i nie przytłacza.

Brwi ombre królują w makijażu codziennym, ponieważ pasują do każdego typu twarzy i do każdego makijażu. Plusem jest, że można je zrobić każdym kosmetykiem: kredką, cieniem, czy pomadą.

Trzeba tylko wiedzieć, jak pomalować brwi, żeby osiągnąć efekt ombre. Nie wystarczy szybkie maźnięcie cieniem lub zrobienie kilku kresek kredką, bo wówczas efekt będzie nienaturalny – makijaż brwi ombre wymaga nieco czasu, zaangażowania i techniki. A o tej opowiadam poniżej.

Sposób na brwi ombre krok po kroku

Czas na instrukcję krok po kroku. Nie wiecie, jak pomalować brwi w stylu ombre? Nie szkodzi, przychodzę do was z pomocą. Oto mój sposób na szybki i efektowny makijaż brwi, dzięki któremu wyglądają naturalnie.

KROK 1.

Najpierw trzeba przygotować brwi na makijaż. Jak? Zazwyczaj lekko przypudrowuję je przed rozpoczęciem malowania, dzięki czemu kosmetyk lepiej przyczepia się do skóry i osiada między włoskami. To daje efekt trwalszego makijażu, ale też lepszych efektów.

KROK 2.

Czas na zaznaczenie dolnej (ważniejszej!) linii brwi. Zaczesuję włoski do góry i rysuję niezbyt mocną linię, kierując się wzdłuż naturalnej linii brwi lub nieco poniżej.  Chodzi tutaj o nadanie kształtu brwiom, dlatego linia nie musi być gruba, ale powinna mieć wyraźnie zaznaczoną końcówkę brwi.

Ważne: nie ma potrzeby zaznaczania górnej linii brwi ani jej początku, bo w efekcie ombre chodzi o to, aby były nieco rozmyte i naturalne.

KROK 3.

Teraz brwi trzeba uzupełnić, malując je szybkimi, krótkimi ruchami zgodnymi z kierunkiem, w którym rosną włoski. Trzeba robić to tak, jak byśmy chciały dorysować brakujące włoski. Grunt, żeby dolna część kresek była wyraźniejsza. Im bliżej górnej części brwi jesteśmy, tym mniejszy nacisk powinniśmy kłaść lub używać mniejszej ilości produktu.

KROK 4. 

Grzebyczkiem do brwi rozczesuję włoski, dzięki czemu pozostałości nałożonego produktu (te, które osiadły na włoskach) znikają i rozprowadzają się na całej długości brwi. Czeszemy oczywiście od wewnętrznej na zewnątrz.

KROK 5.

Aby pogłębić efekt ombre brwi, warto na sam koniec przypudrować jasnym cieniem do powiek lub pudrem ich początek. Miejsce, w którym zaczyna się brew, nie powinno być zbyt mocno zaznaczone, dlatego rozjaśnienie go wzmocni efekt ombre, na którym nam zależy.

GOTOWE! <3