To, że włosy trzeba chronić przed niszczeniem, wiecie zapewne doskonale. Nie tylko dlatego, ze promieniowanie UV, smog i toksyny  w powietrzu bardzo je niszczą. Bardzo ważna jest też ochrona przed gorącem, czyli wysokimi temperaturami. Czy wiecie, że już takie z pozoru niewinne suszenie włosów też bardzo je wysusza? Suszarka pozbawia włosy nawilżenia. Dlatego dziś opowiem Wam, jak chronię włosy przed wysoką temperaturą i przy okazji zaproponuję Wam perełkę kosmetyczną: spray termoochronny Nanoil. Zapraszam!

Jak chronię włosy przed gorącem – sprawdzone sposoby

1. Stosuję olejki 

Naturalne olejki chronią włosy przed słońcem, działają okluzyjnie i zapobiegają ucieczce wody z włosów. Niestety ich ochrona jest nikła, ponieważ mają dość niski filtr przeciwsłoneczny, Jednak świetnie powstrzymują przesuszenie i odżywiają włosy, dlatego raz w tygodniu olejuję włosy mieszanką olejków.

2. Ograniczam prostownicę do minimum

Prostownica to narzędzie tortur dla włosów! Nie tylko je smaży jak grill, ale zrywa wiązania siarczkowe wewnątrz. Dlatego stosuję ją rzadko, na szczególne okazje, bo wcale a wcale jej nie ufam.

3. Suszę włosy chłodniejszym nawiewem

To naprawdę pomaga — im niższa temperatura suszarki, tym bezpieczniejsze będą Wasze wosy. Pamiętajcie też, aby je na końcu podsuszyć zimnym nawiewem, ponieważ to zamyka łuski włosów, wygładza i sprawia, że włosy lepiej trzymają wilgoć.

4. Stosuję dobry spray termoochronny

To chyba najdoskonalszy sposób ze wszystkich wymienionych. Specjalistyczny kosmetyk o dobrym składzie, przeznaczony stricte do tego, żeby chronić pasma przed wysoką temperaturą. Jaki spray termoochronny polecam? Czytajcie dalej, bo nadeszła pora na szybką recenzję! 🙂

Nanoil Heat Protectant Spray – bardzo polecam ten spray!

Dlaczego w ogóle warto stosować coś takiego jak spray termoochronny? To proste – jest to jedyny taki kosmetyk na rynku, który chroni włosy nawet ptrzed bardzo wysoką temperaturą. Nanoil Heat Protectant Spray zapewnia włosom ochronę aż do 22 st. Celsjusza, więc jest to po prostu mistrz gatunku 🙂

Ponadto dobry spray termoochronny nie tylko chroni włosy, ale też wspiera och pielęgnację, odżywia, pomaga ułożyć i wymodelować fryzurę. Jest wart, by go stosować.

Nanoil Heat Protectant Spray ma doskonałą cenę i pojemność, zapach i oczywiście działanie. Nie tylko ochroni przed suszarką i prostownicą, ale też słońcem oraz suchym powietrzem grzejników. Dzięki niemu moje delikatne włosy nie puszą się też w wilgotne jesienne dni. Doskonały spray, na każdą porę roku, w dodatku lekki i nietłusty, nie przetłuszcza kosmetyków, więc nie zlepiają się w nieestetyczne strąki.

Nanoil Heat Protectant Spray – zalety, efekty 

Warto wymienić jego zalety, bo one najlepiej opiszą Wam jak działą i dlaczego warto mieć ten kosmetyk. Prosze bardzo:

• Chroni włosy przed BARDZO wysokimi temperaturami.
• Zawiera PŁYNNY JEDWAB, więc doskonale odżywia i pielęgnuje.
• Nadaje włosom niesamowitą GŁADKOŚĆ I BLASK.
• Ułatwia STYLIZACJĘ I MODELOWANIE włosów.
• Jest lekki, NIE PRZECIĄŻA włosów.
• POPRAWIA WYGLĄD włosów.
• Jest bardzo ŁATWY W UŻYCIU.
• Ma DOSKONAŁE OPINIE.

Czy przekonałam Was, jak istotna jest termoochrona? Chcecie spróbować sprayu Nanoil? Kupicie go na www.nanoil.pl – sprawdźcie sami opinie i komentarze na jego temat. Miłego dnia!