Hej Dziewczyny,
czym myjecie twarz? Pewnie żelem, pianką lub emulsją. Ja też mam swoją ulubioną emulsję do mycia, jednak miesiąc temu postanowiłam przeprowadzić eksperyment. Zainspirował mnie do tego mój mąż. Wiecie, ja stosuję rozbudowaną pielęgnację, a jednak co jakiś czas pojawiają się na mojej twarzy wypryski oraz niedoskonałości. Zaś pielęgnacja twarzy mojego męża składa się z…mycia ją wodą (czasem doda mydła – ale to bardziej od święta). Jak się pewnie domyślacie, jego cera jest w lepszym stanie od mojej. W związku z tym stwierdziłam, że zaryzykuję! Przez miesiąc z codziennie rano myłam twarzy jedynie wodą. W tym wpisie dowiecie się, dlaczego się zdecydowałam na taki krok, jakie zauważyłam rezultaty i czy polecam mycie twarzy samą wodą.
Jak myję twarz samą wodą?
Od razu zaznaczę, że myję twarz samą wodą jedynie rano. Wieczorem moja pielęgnacja nadal składa się z demakijażu, mycia twarzy emulsją, spryskaniem jej tonikiem i od czasu do czasu nałożeniem kremu nawilżającego. Nie wyobrażam sobie zupełnie zrezygnować z wieczornej pielęgnacji, ponieważ czułabym, że makijaż nie został zmyty do końca, a ja jestem brudna. Jednak w dni kiedy byłam w domu i się nie malowałam, również wieczorem myłam twarz samą wodą (ale później stosowałam tonik, nie mogłam sobie tego odpuścić). Jeśli chodzi o temperaturę wody, to jest ona dość letnia. Nie jest ani lodowata, ani gorąca. Zwyczajnie nabieram wodę w ręce i masuję twarz okrągłymi ruchami. Już po kilku minutach czułam, że twarz jest umyta. Ani razu nie czułam, że skóra jest niedomyta, albo żeby skóra stała się szorstka. Po umyciu twarzy psikam ją tonikiem.
Dlaczego zdecydowałam się na mycie twarzy samą wodą?
Zdecydowałam się na to, ponieważ często testuję nowe produkty i niestety moja twarz nie wszystkie lubi. Przez to powstają niedoskonałości i rośnie u mnie frustracja. Stwierdziłam więc, że skoro woda w moim miejscu zamieszkania jest zdatna do picia, to na pewno można nią również myć twarz. I miałam rację! Zaznaczę jeszcze, że moja cera jest sucha – więc nie wiem, jak ten sposób sprawdzi się w przypadku cery tłustej lub wrażliwej.
Szokujące rezultaty mycia twarzy samą wodą
Rezultaty mnie naprawdę zszokowały! Szczerze mówiąc z jednej strony miałam nadzieję, że stan mojej skóry faktycznie się poprawi, ale z drugiej obawiałam się, że woda zwyczajnie nie poradzi sobie z nadmiarem sebum, z kurzem, a także że wysuszy moją (suchą już) skórę. Na szczęście nic takiego się nie stało!
Szokujące, rewelacyjne rezultaty, jakie widzę po miesiącu mycia twarzy samą wodą to:
- bardziej miękka skóra
- zero nowych niedoskonałości
- doskonale oczyszczona skóra
- gładka skóra
Czy polecam myć twarz samą wodą?
Zdecydowanie tak! Rezultaty naprawdę mogą Was zaskoczyć, tak jak zszokowały mnie. Uważam, że jest to super detoks dla naszej skóry. Oczywiście nie musi to trwać od razu miesiąc jak u mnie, ale możecie spróbować np.: tydzień, lub kilka dni. Jestem ciekawa, czy również polubicie ten sposób porannej pielęgnacji.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, co myślicie o myciu twarzy sama woda? Czy próbowałyście kiedyś tej metody?
Zostaw komentarz