Wielokrotnie słyszałam o szczotkowaniu ciała na sucho, jednak przyznam, że długo nie mogłam się przekonać do tej metody. Wydawała mi się zbyt bolesna. W końcu nie po to tyle balsamujemy ciało, aby zacząć tak gwałtownie ją traktować.. Jednak w końcu się zmusiłam i przez cały miesiąc codziennie szczotkowałam ciało…i teraz podzielę się z Wami efektami, które są fenomenalne! Żałuję, że nie rozpoczęłam swojej przygody ze szczotkowaniem ciała na sucho wcześniej!
Czego używamy do szczotkowania ciała na sucho?
Jak sama nazwa wskazuje szczotkujemy na sucho, a więc bez żadnych balsamów, czy olejków.. Brzmi strasznie boleśnie? Z początku takie było! Jednak już po kilku dniach skóra się przyzwyczaiła. Potrzebna nam będzie jedynie dobra szczotka. Dobra, a więc wykonana z naturalnych materiałów. To bardzo ważne! Najczęściej ma ona owalny kształt i wykonana jest z drewna. Włosie ma różny stopień szorstkości i długości. Dzięki temu gdy skóra przyzwyczai się już do jednego włosia, można sięgnąć po następne, mocniejsze. Na początek wybierz taką, której włosy są najmiększe. Uwierz mi, że dadzą radę!
Jak szczotkujemy na sucho?
Gdy mamy już wybraną szczotkę, czas na masaż! Pamiętaj, aby nie wykonywać go bezpośrednio po kąpieli, bo skóra jest wtedy nieco rozmiękczona. Najważniejszy jest kierunek: od dołu ku górze. Zaczynamy więc od stóp, następnie łydki, uda, tułów. To bardzo ważne, masaż zawsze wykonujemy w kierunku serca. Ważny jest również nacisk, nie przykładaj szczotki zbyt mocno do skóry, szczególnie na początku.
Przejdźmy do efektów! Czy widzę efekty szczotkowania ciała na sucho codziennie przez miesiąc?
TAK! Szczerze przyznam, że nie spodziewałam się, że będą aż tak widoczne.
- Moja skóra chyba nigdy nie była tak gładka (może poza okresem niemowlęcym)
- Dodatkowo mam wrażenie, że skóra stała się bardziej jędrna
- Jak na ironię nie jest już tak sucha. To wszystko bez stosowania drogich balsamów
- Dodatkowo włoski po depilacji nie wrastają się
- Cellulit stał się zdecydowanie mniej widoczny!
- Po każdym masażu odczuwam przyjemną ulgę i mam wrażenie, że mięśnie nie są już tak pospinane
Czy będę nadal szczotkować ciało na sucho?
Jak najbardziej. Teraz gdy już przetestowałam ten sposób i widzę rewelacyjne efekty, nie chcę, żeby od tak zniknęły. Zamówiłam już kolejne, mocniejsze szczotki. Po złapaniu wprawy szczotkowanie zajmuje mi 5 minut – myślę, że warto poświęcić tyle czasu każdego dnia (albo chociaż co drugi dzień) dla pięknego ciała!
Mam nadzieję, że Was przekonałam to wypróbowania tego sposobu. Piszcie w komentarzach, jeśli również rozpoczynacie przygodę ze szczotkowaniem ciała na sucho – możemy się wzajemnie motywować!
Zostaw komentarz