Moja pielęgnacyjna rutyna, która bardzo się sprawdza

Hej kochani! Często pytacie mnie o to w jaki sposób dbam o swoją cerę. Jesteście ciekawi jakich używam kosmetyków i które z nich się u mnie sprawdziły. Dlatego dziś opowiem Wam jak wygląda moja wieczorna rutyna.

Moja wieczorna rutyna – jak dbam o cerę?

1. DOKŁADNY DEMAKIJAŻ

To podstawa wieczornej pielęgnacji. Jeśli chcecie, żeby kosmetyki, które później nakładacie zadziałały, muszą one “lądować” na czystą skórę. Jeśli źle usuniecie makijaż, albo – o zgrozo – w ogóle go nie zmyjecie, to niestety szybko pogorszycie stan skóry. Dlatego zmyjcie kolorowe kosmetyki. Ja robię to płynem micelarnym, a w zimowe dni, gdy skóra mocniej mi się wysusza często sięgam po delikatne mleczka do demakijażu.

2. OCM

Demakijaż to tylko mały kroczek do czystej skóry. czy próbowaliście kiedyś tzw. OCM czyli oczyszczania twarzy i olejami? Moja buzia dostaje regularnie dawkę olejków, właśnie w takiej formie. OCM wychwytuje resztki kosmetyków i sebum, bo cząstki olejków przyciągają je jak magnes, wiec jest kolejnym ważnym krokiem w pielęgnacji. Spróbujcie!

3. MYCIE BUZI – PIANKA

Ponieważ olejki są tłuste i niektóre mogą niestety działać komedogennie, po OCM zaleca się umycie buzi delikatnym żelem lub pianką. W ten sposób pozbywam się z niej pozostałości po olejkach, które nie powinny zalegać na buzi, bo mogą do niej na nowo przyciągnąć zanieczyszczenia. Moim hitem w pielęgnacji są delikatne pianki myjące. Są według mnie skuteczniejsze niż olejki! Poza tym mycie twarzy pianką jest dużo przyjemniejsze – super relaks dla skóry!

4. TONIK DO TWARZY

W zasadzie to nie wyobrażam sobie pielęgnacji twarzy bez toniku. To właśnie tonik równoważy pH, zakwasza na nowo skórę, koi i przywraca jej “normalny” stan po umyciu, czyszczeniu, olejach i wszystkich wcześniejszych substancjach.

5. ESENCJA NAPRAWCZA NA NOC

Ostatnio zrezygnowałam z serum do twarzy na rzecz jeszcze lżejszej, ale mocno pielęgnującej esencji. To coś pomiędzy tonikiem a serum – esencja doskonale wnika w skórę i dociera do głębszych tkanek. Idealnie odżywia i wzmacnia funkcje ochronne oraz nasila procesy naprawcze skóry. W rodzajach esencji przodują oczywiście firmy koreańskie, ale coraz więcej marek z całego świata ma esencje w swojej ofercie. Wystarczy dobrać ją do rodzaju cery lub efektów, jakie chcecie uzyskać.

6. KREM DO TWARZY NA NOC

To ważny kosmetyk. Bez niego nic nie ma sensu, bo skóra nie otrzyma okluzji i te składniki, które były dostarczone dzięki tonikom, esencjom, olejkom itd po prostu “uciekną” ze skóry! Dlatego sięgnijcie po dobry, odżywczy i bogaty krem na noc. Ja stosuję obecnie detoksykujący, który naprawia szkody, wyrządzone na skórze za dnia przez smog, toksyny czy promieniowanie. taki krem to skarb!

A Wy? Jak dbacie o swoją cerę wieczorem? Napiszcie!